Słońce wciąż przyjemnie grzeje, ale poranki są już inne niż w lipcu, chłodniejsze, pachnące mgłą. W takim momencie łatwo powiedzieć sobie: „o zimie pomyślę później”. A jednak to właśnie teraz, kiedy nie ma presji pierwszych przymrozków, zapadają najlepsze decyzje na sezon grzewczy. Z doświadczenia wiemy, że letni zakup węgla czy pelletu to nie tylko „łapanie...